Nie ukrywamy nic, nie ukrywamy nawet rzeczy hańbiących, bo chcemy być prawdziwi przed ludźmi i przed Bogiem, nie boimy się tego, bo wiemy, że Bóg nas zbawia, bo wiemy, że On nas z największej hańby może podnieść, jeżeli tylko tego będziemy chcieli.

Ale my czasami chcielibyśmy się dogadać z tym takim światem bez zarzutu, z tym takim światem, gdzie nikt nie ma żadnej rysy, tylko, że to nie jest prawdziwy świat… – rzecz o pokusie zamiatania pod dywan.