Wieczerza w Emaus
Oczom wierzę – Caravaggio
Historia, która została zobrazowana przez Caravaggia, to oczywiście zapis wydarzenia biblijnego, o którym opowiada nam święty Łukasz na końcowych kartach swojej Ewangelii. Wieczerza w Emaus to moment, w którym uczniowie uciekający z Jerozolimy tuż po śmierci Pana Jezusa w poranek zmartwychwstania chcą znaleźć dla siebie miejsce w miejscowości Emaus, oddalonej od Jerozolimy o kilkanaście kilometrów.
Caravaggio wprowadza nas w przestrzeń, która wcale nie kojarzy się z przestrzenią ewangeliczną. Wszystko na tym obrazie wydaje się być nie tak.
Niemniej jednak o. Piotr zaprasza nas do przyjrzenia się tej historii od samego początku. Zaprasza nas na wielką ucztę.
Kto wie, być może odkryjemy w tej historii również prawdę o nas i kierowaną do nas? Bóg objawia się bowiem człowiekowi nieustannie, często tam, gdzie człowiek się tego nie spodziewa. I być może Caravaggio, chcąc w ten sposób złamać kolejny schemat, zaprasza nas do uważności, do skoncentrowania na tym, żebyśmy z uwagą, wytrwale wpatrywali się w świat, w którym żyjemy, na ludzi, którzy nas otaczają, żebyśmy z uwagą słuchali ich słów, żebyśmy z uwagą śledzili fakty i wydarzenia, które wokół nas mają miejsce. Po to, aby rozpoznać czas swojego nawiedzenia, tak jak rozpoznali to apostołowie.